"Gdyby tego winiacza ktoś rozlewał z butli ubranych w snieżnobiałe ręczniki i serwował w pałacu prezydenckim, żaden minister nie zorientowałby się, że pije wino z dyskontu za 12 zł" - pisze mój kolega. Zresztą poczytajcie sami:)
Kupione w Biedronce, cena 11,99 zł.
A Marek tak o dzikim winie!
Wino wiadomo - pyszniutkie!
OdpowiedzUsuń