No dobra. Zaczynam:) Jestem kobietą, to pierwszy produkt - lojalnie - kieruję do kobiet. Pamiętacie jak nasze mamy - lata 80-te, robiły sobie trwałą? Paliły włosy w przekonaniu, że będą boginiami parkietu jak Wanda Kwietniewska! Wtedy to działało. Ja pamiętam swoją rodzicielkę z wielkimi niebieskimi oczami, lokiem na głowie i... mega różową szminką na ustach. Mojemu Tacie to się bardzo podobało! I mi też. Mama była taka trendy! Dziś róż na ustach znów króluje, a ja zapragnęłam wyjść na parkiet właśnie z różem na ustach.
Jak przystało na oszczędzającą, poszperałam i....znalazłam! Mega róż lata 80-te na mych ustach mam za dobrą cenę. Szminka naszej polskiej firmy WIBO z Kartuz.Wypróbowałam - mięciutka, rozprowadza się na ustach, nawilża i świetnie się trzyma. Jakość wcale nie odbiega od takiego koloru kupionego np. w Sephorze za ponad dwie dychy. Są już stoiska tej niedrogiej firmy, wystarczy spojrzeć.
Znalazłam w Rossmann
W promocji kupiłam za 5,99, normalnie ok. 8 zł
A to dla tych, co chcą poczuć klimat mega różowej szminki:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz