Faktycznie coś w tym jest. Bo gdy goście wbijają się do domu, od razu albo po godzinie (w zależności od ilości i jakości spożywanych napojów) muszą siku (nie daj Boże coś więcej!). Gdy wchodzą do łazienki siedzą tam z reguły dłużej niż wymaga ich pęcherz albo coś innego..., bo: a) wąchają i oglądają buteleczki z perfumami, b) patrzą jakiego mydła używasz, c) przeglądają się w lustrze. Lukają na wszystko bez skrępowania, bo na nich nie patrzysz.
Dlatego aby wypaść jak perfekcyjna pani lub perfekcyjny pan domu, warto mieć pod ręką skuteczny płyn do łazienek, którym można spryskać umywalkę i wannę sekundę po entuzjastycznym okrzyku w słuchawce: "Zaraz będziemy!"
Używam dobrego i oczywiście stosunkowo taniego płynu do łazienek o nazwie "Tytan". Super zmywa wszelkie osady i co najważniejsze - nabłyszcza umywalkę i wannę. Wszystko po nim lśni. Kosztuje tylko 6,99 zł. Jest tani, bo podobny płyn do łazienek - popularny Ajax czy Cif kosztuje nawet 16 złotych.
Kupiłam w supermarket "Stokrotka" za 6, 99 zł.
Łazienka to ważne miejsce jest:)
Ciekawy post. Po lustra do łazienki zapraszam na https://krzemien.com.pl/products/brodziki-lustra-i-polki :)
OdpowiedzUsuń